aaa4 |
Wysłany: Pon 11:42, 19 Cze 2017 Temat postu: |
|
o wszystko? - zapytala Carmichael. - To panski sekretny zwiazek? Ze Ellison byl kiedys ksiedzem?
-I ze zostal zabity ciosem noza w piersi, i to w publicznym miejscu. W samym srodku dnia, podczas festiwalu, w tlumie ludzi. - Weston znow wstal. - Nikt nie widzial, jak do tego doszlo. Zona Ellisona przypomina sobie, ze sie z kims zderzyl, a potem padl na ziemie. - Podal Pakuli teczke, ktora z soba przyniosl. - Jak juz bedziecie miec raport z autopsji, przejrzyjcie te dwie sprawy.
-Czego mamy szukac?
-Nie wiem, ale zaloze sie, ze znajdziecie jakies podobienstwa.
-A jesli znajdziemy, to mysli pan, ze w okolicy grasuje morderca ksiezy? - Pakula pokrecil glowa bez przekonania. - Jeden martwy ksiezulo i facet, ktory byl ksiedzem... dla mnie to brzmi jak zbieg okolicznosci.
-Przeciez sami dzwoniliscie po mnie. - Teraz Weston uniosl rece. - Pytaliscie, dlaczego arcybiskup Armstrong nie chce, zeby FBI zaangazowalo sie w sprawe.
Pakula dostrzegl w drzwiach Kasaba, ktory na niego machal. W innej sytuacji wrzasnalby na smarkacza, zeby sie zabieral, teraz jednak zobaczyl w tym pretekst do ucieczki.
-Zaraz wracam - rzucil do Carmichael i skinal glowa Westonowi. Zanim dotarl do drzwi, pomyslal, ze Kasab wyglada, jakby przyszedl z jakas wlasna tajemnica. Chcial mu powiedziec, zeby nigdy nie gral w pokera, ale po zatargu z Westonem nie mial juz sil na dalsze scysje.
-Co jest? |
|